To już 25 lat od śmierci dziadka
Ćwierć wieku temu zmarł dziadek Staszek. Byłem wtedy jeszcze zbyt młody i nie pamiętam nawet tego jak trzymał mnie na rękach. Kto wie co by się w Gdyni działo jakbyśmy działali tu razem. Niestety przedwczesna śmierć dziadka nam to uniemożliwiła. Ku pamięci i z wielką dumą za wybitną działalność i osiągnięcia, kilka słów o moim dziadku – kmdr Stanisławie Dzierżaku: